Pomóc trzeba, ale jak?
Podczas dzisiejszego spotkania omawiano wiele ważnych tematów. Wśród nich znalazły się miedzy innymi kwestie zmian w uchwale budżetowej na 2020 rok, korekt Wieloletniej Prognozy Finansowej, czy określenia wysokości podatku od nieruchomości.
W dokumencie dotyczącym ostatniego z powyższych zagadnień czytamy, że kwoty wzrosną i za 1 metr kwadratowy będą wynosić:
- od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej: 0,92 zł (w tym roku było to 0,89 zł)
- pod wodami powierzchniowymi: 4,90 zł (w tym roku było to 4,70 zł)
- od pozostałych gruntów: 0,40 zł (w tym roku było to 0,38 zł)
- od budynków mieszkalnych: 0,78 zł (w tym roku było to 0,75 zł)
- od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej: 24,14 zł (w tym roku było to 23,23 zł)
- od garaży: 8,34 zł (w tym roku było to 8,03 zł)
Komisje, które analizowały przedstawione zmiany jeszcze przed poddaniem ich do oceny wszystkim radnym, pozytywnie zaopiniowały uchwałę. Głos zabrał też burmistrz Arkadiusz Czech:
- Tradycją w Tarnowskich Górach jest to, że zmieniamy te stawki, podwyższając je rok do roku w skali inflacji. Przy założeniu wysokiej ściągalności (98%), bo taką w mieście mamy, planujemy, że do budżetu powinno wpłynąć blisko 41 milionów złotych z tytułu podatków lokalnych - powiedział podczas sesji.
Radni mieli jednak podzielona zdania na ten temat. Pojawiły się dwie koncepcje, jaka decyzja lepiej wpłynie na sytuację przedsiębiorców, a co za tym idzie także budżetu miasta. Janusz Śnietka z partii Prawo i Sprawiedliwość był zdania, że nie należy dodatkowo obciążać właścicieli firm, którym ten rok przyniósł i tak nie małe straty.
- Czy w obecnej sytuacji nie należałoby się wstrzymać od podwyżek? - pytał radny. - Widzimy, że rząd robi, co może i pomaga przedsiębiorcom, a my chcemy ich cały czas dociążać. Czy nie można w tej sytuacji wspomóc ich, jak również mieszkańców, nie dźwigając im w ogóle podatku? - dodawał.
W dyskusję zaangażował się także reprezentujący Platformę Obywatelską Łukasz Garus. Jego stanowisko w temacie podatków było rzecz jasna odmienne od zdania Śnietki.
- Zwracam uwagę, że w tym roku procentowo ta podwyżka jest troszeczkę większa, ale to nie nasza wina. Miasto Tarnowskie Góry nie jest odpowiedzialne za wskaźnik inflacji, a raczej władza wyższa, centralna. Niestety z bólem, ale trzeba taką uchwałę podjąć - mówił radny.
Ostatecznie Rada Miejska przyjęła uchwałę głosami 15 radnych. Przeciw zgłosowali: Jan Gębka, Mirosław Grzęda, Mirosław Mateja oraz Janusz Śnietka. Zachęcamy do śledzenia, jak przebiegają samorządowe rozmowy, które wpływają później na życie całej lokalnej społeczności. Podsumowania sesji Rady Miejskiej można znaleźć TUTAJ.
fot. UM Tarnowskie Góry