Prawie jak w Wenecji...
... tylko że pod ziemią. Jeśli nie byliście jeszcze w Sztolni Czarnego Pstrąga, to warto to nadrobić. Nie tylko dlatego, że zabytek został wpisany na listę UNESCO i po prostu trzeba go zobaczyć. Wizyta w sztolni może okazać się naprawdę romantycznym pomysłem. Zwiedzający płyną powoli przez ciemne korytarze, oświetlone małymi lampkami i dzięki opowiadaniu przewodnika przenoszą się w czasie. Co więcej, godzina spędzona pod ziemią może pozwolić na przyjemne odcięcie od zewnętrznych, codziennych bodźców (takich jak powiadomienia na ekranie). Podpowiemy jeszcze, że temperatura w sztolni nie należy do ciepłych, więc trzeba się przytulić, żeby nie zmarznąć.
Walentynki wśród natury
Skoro już zwiedzamy Sztolnię Czarnego Pstrąga, to warto przy okazji poznać otaczający ją Park Repecki. Zielony teren rozciąga się na powierzchni pozwalającej na dłuższy spacer. Albo przejażdżkę rowerową. Albo nordic walking. Albo co kto woli. W parku znajduje się od stosunkowo niedawna tężnia solankowa. Miłośnicy aktywności na świeżym powietrzu skorzystają też z siłowni plenerowej.
W mieście nie brakuje innych miejsc na romantyczne spacery. W tym celu można udać się także do Parku Miejskiego w Centrum. Tam oprócz urokliwych alejek na wzgórzu na gości czeka glorieta i inne elementy małej architektury. Zwolennicy "dzikszych" pejzaży mogą udać się natomiast do rezerwatu Segiet na granicy Tarnowskich Gór i Bytomia. Do wybory mamy także Park Piny, Park Kunszt czy rozciągające się na północy Lasy Lublinieckie.
W przytulnej atmosferze
Po dobrym spacerze można trochę zgłodnieć. Na szczęście w Tarnowskich Górach nie brakuje przyjemnych restauracji, ale także kawiarni czy cukierni. Coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy kuchni lokalnej, jak i zagranicznych: włoskiej, meksykańskiej, japońskiej, gruzińskiej, tajskiej i wietnamskiej. Zalecamy wcześniej zarezerwować stolik w wybranym miejscu. Lokale w centrum cieszą się niemałą popularnością. Kilka podpowiedzi znaleźć można w artykule: "Mieszkasz w Tarnowskich Górach? Burger Drwala Ci niepotrzebny. Zobaczcie tylko to menu".
Na deser warto wybrać się do jednej z wielu kawiarni. Znajdują się nie tylko w centrum. Goście mogą także zajrzeć do herbaciarni przy rynku, gdzie spróbują nieco bardziej "egzotycznych" napojów. Do dyspozycji gości są tam również planszówki, które urozmaicą rankę czy przyjacielskie spotkanie. Pomysłów na nastrojowy wieczór można szukać w tekście: "Najlepsza kawa w Tarnowskich Górach? Zobacz, gdzie warto się wybrać".
Dla miłośników motoryzacji
Drogie Panie, jeśli Wasze drugie połówki podczas spacerów co jakiś czas przystają, żeby przyjrzeć się temu czy innemu pojazdowi, możecie zrobić im niespodziankę i zabrać ich w wyjątkowe miejsce. Niedawno w dzielnicy Sowice otwarło się Muzeum Motoryzacji Czarnohucka 10. W postindustrialnych wnętrzach na zwiedzających czeka wielka kolekcja starych pojazdów. Opowiada o nich przewodnik towarzyszący grupom podczas wizyty w muzeum. Może to być także okazją do nietypowej sesji zdjęciowej.
Romantycznie na lodzie
Zwolennicy aktywności na świeżym powietrzu mogą dobrze bawić się także w Walentynki. Na chętnych czeka tarnogórskie otwarte lodowisko. Znajduje się przy Parku Wodnym. To mniej standardowy pomysł niż restauracja czy kino. Na taflę wejdziemy w godzinach:
- poniedziałek – piątek: 15:30-16:30, 17:00-18:00, 18:30-19:30, 20:00-21:00
- sobota – niedziela, święta, ferie zimowe: 11:00-12:00, 12:30-13:30, 14:00-15:00, 15:30 – 16:30, 17:00-18:00, 18:30-19:30, 20:00-21:00
Nie trzeba mieć nawet własnego sprzętu. Przy lodowisku funkcjonuje wypożyczalnia, gdzie zaopatrzymy się w łyżwy.
Z widokiem na Srebrne Miasto
W poszukiwaniu romantycznego punktu, który dodatkowo nie jest miejscem zatłoczonym, warto wybrać się na południowy skraj Tarnowskich Gór. Tam nad terenem wznosi się hałda popłuczkowa. Dojdziemy do niej nawet pieszo od strony ulicy Małej lub Długiej. Na wzniesienie można się wdrapać, a następnie podziwiać malowniczą panoramę Tarnowskich Gór. Dobry wzrok wypatrzy budynki Osady Jana, wieżę kościoła pw. św. Ap. Piotra i Pawła, sylwetkę ratusza czy innych charakterystycznych obiektów. Z drugiej strony roztacza się widok na tereny zielone. Hałda szczególnie ładnie może prezentować się w promieniach wschodzącego lub zachodzącego słońca. Taka podpowiedź.
Kryminalnym szlakiem
Na zakończenie proponujemy spacer, ale nie taki zwyczajny. Co powiecie na Walentynki z dreszczykiem? Spokojnie, wrócicie do domu w jednym kawałku. Raczej. Emocje w centrum miasta zapewnia Stowarzyszenie Góry Kultury, a dokładniej - opracowana przez organizację trasa spacerowa z audiobookiem.
- W pewien kwietniowy poranek, niespełna 100 lat temu, w Fabryce Mydła Lukaschika w Tarnowskich Górach zostaje znaleziony N.N. trup... Gdyby tego było mało, bez śladu znikają trzej szanowani przedsiębiorcy. Co się stało? Kim jest denat? Jaką tajemnicę kryje fabryka mydła? - twórcy zapraszają do wyruszenia na poszukiwania.
Odkrywcy mają do dyspozycji mapę oraz przewodnik w formie audiobooka. Wystarczy zabrać parę słuchawek i ruszać na przygodę.

Może Cię zainteresować: