Puste rondo? Niekoniecznie
Mogłoby się wydawać, że skoro sfinalizowany został remont, przestrzeń miejska powitała dwa nowe ronda, a nawet zakończyła się dyskusja dotycząca ich nazw, to temat ten ucichnie... Jednak kwestia nowej infrastruktury powróciła. Tym razem sprawa dotyczy wyglądu ronda na skrzyżowaniu ulic Opolskiej i Powstańców Śląskich.
Temat podjął oczywiście Michał Sporoń.
- Kiedy jedzie się rondem koło Sądu w TG, przeraża ta pusta płata betonu. Sama przebudowa jest trafnie pomyślana, zmieniła przepustowość ruchu. Nie sądziłem, że tak będzie. Dlatego pochwała dla Zarządu Powiatu za tę inwestycję, szczególnie nadzorującemu inwestycję Krzysztofowi Łozińskiemu. Brawo. Może jednak coś zagospodarować na tym pustym betonowym rondzie? - stwierdza radny.
Wspomniany samorządowiec nie jest jednak jedyną osobą, którą zastanawia kwestia ronda. Zapewne w wielu tarnogórzanach rodzi się myśl, dlaczego infrastruktura wygląda tak ascetycznie i co można by zrobić, by zmienić ten stan rzeczy.
Jeszcze jeden mural w Tarnowskich Górach? Michał Sporoń zbiera poparcie
Michał Sporoń proponuje trzy rozwiązania. Pierwszym z nich jest "zegar pokazujący czas w różnych miejscach świata (oczywiście mniejszy niż ten w Berlinie)".
Gdyby ktoś jednak czuł się zbyt sfrustrowany świadomością nieubłaganie płynącego czasu, może przychylniej spojrzeć na propozycję "kierunkowskazów do miast partnerskich Powiatu Tarnogórskiego i miasta TG, z odległością w kilometrach".
Na koniec opcja, która ostatnio w naszym mieście zyskała szaloną popularność... czyli oczywiście mural! Tym razem nie na ścianie, ale na rondzie. Kolejną ciekawą kwestią byłby z pewnością projekt grafiki. Może to dobra okazja na dogrywkę w konkursie na mural przy parkingu po Tarmilo?
Tarnogórzanom przypadł do gustu już sam pomysł jakiegokolwiek zagospodarowania ronda. Padło też kilka dodatkowych propozycji.
- A może jakieś graffiti?
- Może rzeźba związana z TG? Coś takiego "magicznego" lub fontanna? Zależy, jakie są fundusze...
- LED wieczorem podświetlany, ażurowy globus. Z naznaczoną kropeczką TG. Na betonie wokół napisane dokładne położenie geograficzne miasta.
- Byle by kolejnego Krasnoluda tam nie wstawili. Uwielbiam Tolkiena, ale bez przesady.
Czy głosy mieszkańców zostaną uwzględnione? Zobaczymy. Biorąc pod uwagę zaangażowanie tarnogórzan w kwestie związane z wyglądem naszego miasta, szansa jest spora.